MODA NA SZTUKĘ

26.05.2022

We wszelkich rankingach typu „10 rzeczy, które sprawiają, że wnętrze jest luksusowe” pierwszą pozycję niemal zawsze zajmują dzieła sztuki. W krajach takich jak Francja czy Wielka Brytania nie ma luksusowej rezydencji czy eleganckiego apartamentu bez dobrych obrazów czy rzeźb. Dlaczego? Bo tam wszyscy już od dawna wiedzą, że sztuka reprezentuje to co wyższe, unikalne, wyjątkowe. Podnosi klasę wnętrza i nobilituje jego właściciela, świadczy o jego dobrym guście, szerokich zainteresowaniach, ponadprzeciętnej kulturze. Kilka lat temu, kiedy jeszcze pracowałam jako redaktorka naczelna „Domu i Wnętrza”, architekci architekci zaczęli mi proponować do publikacji kolejne wnętrza – domy, mieszkania, restauracje, biura – wypełnione pracami artystów. Nasi architekci i ich klienci wreszcie zrozumieli, że w dobrze zaprojektowanym wnętrzu nie może zabraknąć sztuki. Cieszyłam się jak dziecko, bo na ten moment czekałam wiele lat. A jeszcze bardziej czekali na to właściciele galerii, domów aukcyjnych, no i oczywiście sami twórcy.
„Moda na sztukę” stała się w Polsce faktem. Teraz wprawdzie zjawisko lekko przycichło, co spowodowane jest wojną na Ukrainie i związanym z nią niepokojem, jednak pewne zmiany, które zaszły w naszej świadomości, są już nieodwracalne. Weszliśmy na wyższy stopień, zauważyliśmy i zaakceptowalimy niedostrzeganą wcześniej potrzebę otaczania się sztuką.
W krajach takich jak Francja czy Wielka Brytania dzieła sztuki towarzyszą ludziom od zawsze. Wizyty w galeriach i muzeach stanowią tam nieodłączny element pewnego stylu życia. Nie wypada nie być na głośnym wernisażu, nie słyszeć o modnym artyście, nie odwiedzić jego dużej wystawy, zwłaszcza, gdy rozpisują się o niej media. Powoli to samo zaczyna się u nas. Kiedy na aukcji pada rekordowo wysoka cena za rzeźbę Abakanowicz, informują o tym główne telewizyjne wiadomości. Wiele osób śledzi na Instagramie profile znanych artystów i galerii. Coraz większą publiczność gromadzą rozmaite imprezy poświęcone sztuce: targi, wystawy, pokazy. Na każdym moim wernisażu z cyklu Art & Design witam coraz więcej gości, a w każdej organizowanej przeze mnie aukcji bierze udział coraz większa liczba licytujących. To nie są tylko moje osobiste obserwacje i doświadczenia. Proszę, oto twarde dowody: w 2021 roku obroty na polskich aukcjach osiągnęły w sumie 634 mln zł i był to wzrost aż o 66% względem równie udanego roku poprzedniego. Zorganizowanych zostało 578 aukcji, na których wylicytowano blisko 29 tysięcy obiektów. Takich cyfr i takich wzrostów na rynku sztuki nie notowano nigdy dotąd.
Ktoś powie, że to nie moda, tylko zwykły snobizm. Może i tak. Ale jeśli nawet, to jest to jeden
z najzdrowszych snobizmów, jakie znam. Akurat ten popieram.

Miss Świata Aneta Kręglicka
była gościem marcowej wystawy
przeddaukcyjnej „Art & Design 4”,
5.04.2022 roku